11.17.2013

5 rad dla młodszego mnie.

Nikt nie jest doskonały, a tym bardziej ja. Nikt inny na świecie nie popełnia takich głupich błędów w swoim życiu jak ja. Podobno ludzie z wiekiem dojrzeją, u mnie jest wręcz odwrotnie.

Gdyby jakimś cudem miałbym możliwość cofnięcia się w przeszłość i przekazaniu 5 rad swojej młodszej wersji na dzień dobry dałbym sobie w twarz, chociaż i tak pewnie nie trafiłbym, bo po pierwsze bić się nie umiem a po drugie łamaga jestem, następnie powiedziałbym sobie kilka rzeczy.

1. Nie słuchaj innych.
To zdecydowanie największy błąd jaki popełniłem w życiu, słuchałem innych ludzi i przejmowałem się ich opinią. Na szczęście dość szybko się z niego wyleczyłem. Nie warto stawać się kimś innym, tylko dla tego że ktoś tak powiedział, zdecydowanie jest lepiej być sobą i nieść głowę wysoko.

Nikt inny nie przeżyje Twojego życia za Ciebie, a nie chcesz chyba za kilka lat żałować nie spełnionych marzeń tylko dla tego że ktoś Ci powiedział że nie warto. Tak, dla Twojej informacji - wszystko warto!

2. Nie marnuj czasu.
Nie mam pojęcia ile to czasu zmarnowałem, który mógłbym wykorzystać w bardziej pożyteczny sposób. Zawsze wszystko robiłem i nadal robię na ostatnią chwilę, w końcu przydałoby się to zmienić, jednak jestem zbyt leniwy i w czasie, który mógłbym poświęcić na odrobienie chociażby wcześniejszych projektów ja jak zwykle śpię lub oglądam śmieszne koty.

3. Zdecyduj się w końcu na coś.
Nikt nie jest tak niezdecydowany jak ja. Czasem półgodziny zleci mi nad wybraniem smaku chipsów jakie chce zjeść. Sytuacja w cale nie wyglądała lepiej kiedy miałem wybrać studia, prześledziłem całą Polskę, wszystkie możliwe kierunki, a na końcu i tak nie mogłem się zdecydować, dla tego poszedłem na kierunek dla ludzi którzy nie wiedzą co chcą zrobić w swoim życiu - zarządzanie.

4. Poczekaj.
Zdecydowanie działam zbyt pochopnie, za szybko i bezmyślnie. Miesiąc mógłbym wymieniać takie sytuacje, w których się pośpieszyłem a potem bardzo tego żałowałem. Na szczęście ten nawyk też mi się udało ograniczyć, ale aż do tego stopnia że przegapiam większość okazji ...

5. Mierz wyżej.
Słuchając opinii innych i nie potrafiąc się na nic zdecydować zadowalałem się półśrodkami, a nawet ćwierć-środkami. Nie powiem że bardzo źle robiłem, bo akurat dobrze na dym wyszedłem w paru dziedzinach, ale gdybym miał drugi raz przez to samo przechodzić na pewno wybrałbym inaczej, bardziej wykorzystałbym swój potencjał i możliwości. Niestety teraz cierpię na przerost ambicji.

Do napisania posta zainspirowała mnie Catherine 

Zdjęcie w poście, to jedyne moje zdjęcie z tegorocznych wakacji, które nie zostało zniszczone przez gips na ręce, który nosiłem przez prawie 3 miesiące.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz