Brak chęci – pierwszy korzeń prokrastynacji.
Zwlekamy ponieważ nie mamy chęci czy też pasji związanej z rzeczą, którą
zamierzamy zrobić, np. odkładamy naukę matematyki ponieważ kompletnie ona nas
nie interesuje, nie idziemy do opery bo to nie miejsce dla nas.
Co powinniśmy zrobić aby mieć niekończące się pragnienie poznawania świata?
Istnieją dwa proste sposoby, aby to osiągnąć:
1. Śledź swoje wewnętrzne pragnienia. Co kochasz robić? Co Cię najbardziej
interesuje? Nie powinieneś się zmuszać do robienia czegoś – powinieneś robić
coś co Cię cieszy. Śledzisz swoje pragnienia co prowadzi do tego że poznajesz
lepiej samego siebie, swoje mocne i słabe strony, możliwości a nawet ukryte
talenty.
2. Żyj w zgodzie z swoimi wartościami. Jakie są Twoje wartości? Czym się
kierujesz w życiu? Co jest dla ciebie najważniejsze? Wykorzystaj to wszystko
jako kompas i podążaj za nim.
Strach – drugi korzeń prokrastynacji.
Czasem masz ogromne pragnienie coś zrobić, jednak nie wiesz jak się za to
zabrać lub boisz się efektów – wtedy zderzasz się z prokrastynacją. To może być
jakikolwiek strach – ból, trudności, odrzucenie, niezrozumienie czy strach
przed samotnością.
Podobny problem dotyczy perfekcjonistów, którzy zwlekają z ukończeniem
czegokolwiek, ponieważ jest to dla nich nieodpowiednio dobre. Wiele osób jest
tak przeciążonych doprowadzaniem wszystkiego do perfekcji, że unikają
jakichkolwiek działań związanych z wysiłkiem.
Jeśli przyjrzymy się temu bardziej możemy zauważyć że w pewnym sensie zwlekanie
jest spowodowane utrata kontroli. Nie jesteśmy w stanie kontrolować naszej
pracy, przez co nie doprowadzimy jej do perfekcji, przez co odkładamy ją na
nigdy.
Prokrastynacja jest o tyle upiorna że jest napędzana przez kilka rodzaj
strachu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz